Kilkunastoletni chłopak, nielubiany przez mieszkańców ze względu na swą "inność", zostaje oskarżony o zamach na życie proboszcza. Chociaż nie ma niepodważalnych dowodów jego winy, miejscowa społeczność już wydała wyrok. Jak na złość ochrzczony "bezbożnikiem" i "czerwonym", Stach podczas zabawy niewypałem ulega tragicznemu wypadkowi. Traci wzrok.
Wspaniałe kadry, postacie, relacje. Doskonale wykorzystane możliwości B&W, wiele z tych kadrów
chętnie powiesił bym na ścianie. Postacie jak kościelny, święty pijak, dorożkarz, pacjenci ... Ksiądz,
tak ważna postać w danym społeczeństwie drepczący w tak karykaturalny sposób, ach. Dbałość o
szczegóły. Brawo panie...
Nie wiem czemu ale caly film kojarzyl mi sie z Weselem Wyspiańskiego, niestety nic sie nie zmienilo w Polsce od 60 lat - ludzie maja nadal te same rozterki spoleczne i gospodarcze co moze oznaczac ze pod koniec mojego zycia rowniez tak bedzie. Pozostaje sie z tym pogodzic - tak jak mowil pijak w ktorym bylo najwiecej...
więcej