Może to śmeszne albo dziwne ale zwróciłam uwagę, że Jude Law miał przez 90 % filmu tą samą koszulę. 8/10.
Nastawiałam się na coś nudnego i mało ciekawego, jednak film okazał się być bardzo dobry. Należy on do gatunku tych, w których akcja toczy się bardzo leniwie, niemal sennie, ale to jednak nie akcja jest tu najważniejsza, ale relacje między ludźmi, uczucia. To jeden z tych filmów, na których zaczyna boleć serducho i...
Wiele opini mówi o tym, że film jest smutny. Faktycznie, są w życiu momenty w przez które musimy przejść, aby odkryc siebie i to, co przynosi nam radość. Potrzebujemy bodźca aby zacząć szukać. O tym opowiada film. O relacjach z innymi ludźmi i ze sobą. Mamy okazję zobaczyć życie imigrantów mieszkających w Londynie. Ich...
więcej
Miro (Rafi Gavron) 15-letni chłopiec włamuje się do biura zapracowanego architekta Will'a (Jude Law). Całe zajście zmienia dotychczasowe życie architekta. Poznaje on matkę młodego chłopca Amire (Juliette Binoche), która rzuca nowe światło na jego doczesne życie...
Film interesujący, momentami jednak może wydawać się...
możliwe spoilery:
Po obejrzeniu filmu i ze znajomością języka angielskiego można lekko inaczej zrozumieć tytuł, który jest dwuznaczny, braking jako zerwanie (choć brakuje nam up) i jako włamanie, co doskonale komponowałoby się z fabułą, a entering wchodzenie czy powrót...
Jak dla mnie polski tytuł jest schrzaniony,...
Możliwe spoilery!
Niesamowicie subtelny, kameralny i smutny dramat Anthony'ego Minghelli - twórcy "Angielskiego pacjenta" i "Wzgórza nadziei". Pokazuje wycinek z życia dwóch zwyczajnych, szarych rodzin - Liv i Willa (bardzo dobry Jude Law) przeżywających ciężkie chwile w swoim związku, których źródłem jest także...
film piękny , prawdziwy, fabuła bez sztucznych, słodkich upiększeń, opowiada o miłości taka jaka jest naprawdę , z wszystkimi jej obliczami wadami i zaletami. jude jak zwykle bardzo dobry, ale zdecydowanie największe brawa należą się świetnej w swej roli juliette binoche. bardzo dobre poruszające kino, chociaż amatorom...
więcejchyba dlatego, że wszyscy są tacy wspaniałomyślni. Jednak, mimo że film skończył się zbyt dobrze, to po seansie odczułam smutek.
Film Minghelli jest w niektórych momentach ciężki do interpretacji, może za sprawą dużej ilości wątków. Miejscami wydaje się bardzo chaotyczny. Trzeba przyznać, że w pełni ukazuje dzisiejszą rzeczywistość, współczesne związki itp. Również na uwagę zasługuje muzyka Gabriela Yareda i brytyjskiej grupy Underworld. Jest to...
więcejCzy zna ktoś może tą melodie http://www.youtube.com/watch?v=g2Ekg4rYSKE o ztad i ona leci od 1.25 do końca, bardzo prosze jak ktoś zna niech mi szybko odpisze! pzdr. ;)
byłoby więcej, gdyby nie końcówka, która mnie rozczarowała. Law i Binoche stworzyli bardzo ciekawe kreacje, film toczy się swoim tempem i nie chce niczego udawać.
Jeśli chodzi o tematykę jestem jak najbardziej za - problem braku porozumienia między ludźmi, wieża Babel społeczeństwa. Drażni jednak kreacja bohaterów - wszyscy oni są jak postaci z katechizmu: wybaczają, kochają, nadstawiają drugi policzek. Tyleż piękne, co nieprawdopodobne.
Średni ten film. Myślałam, że kolejny film z Jude Lawem to będzie kolejny hit, a tu takie rozczarowanie. Niestety, za nudno tu dla mnie.
Film nie jest niestety udany. Same banały, przeciętne aktorstwo, nuda. MOżna spróbować, bo dno to nie jest, ale ja tylko ostrzegam. To nic specjalnego.
Piękny,przejmujący film.Do tej pory nie wiedziałem,że Law jest jest dobrym aktorem.Teraz wiem to napewno.Daje do myślenia.Jak najbardziej polecam
lubie taie filmy,choc trocge za lopatologicznie powiedziany.no i taka gwiazda binoche.a jak gea.moze bedzie z tego jakas nominacja do oskara.pobila wszystkich na glowe