Film biograficzny o wydawcy pisma pornograficznego. Tytułowy bohater urodził się na wsi, jako dziecko handlował wódką, później założył klub ze striptizerkami. Jego pismo "Hustler" było bardziej wulgarne od "Playboya" - i uwikłało wydawcę w liczne procesy sądowe.
zepsutego pod każdym względem. Ja ten film tak odbieram, że on i jego współpracownicy pokazani są jako ci dobrzy, wolni, naturalni, "trendy', a ich przeciwnicy jako konserwatywni, staroświeccy, ograniczeni biurokraci. A prawda jest taka, że to Larry jest postacią negatywną, któremu zależy tylko na sławie, kasie, walce...
więcejTylko Forman potrafi z takim wyczuciem, bez cienia fałszu pochylić się nad Człowiekiem. Nie kryjąc jego słabości, podkreśla to, co w nim najlepsze. Takim człowiekiem jest bohater jego kolejnego filmu-Larry Flynt-człowiek wielce niedoskonały, pełnen sprzeczności, a jednocześnie prawdziwy i niezakłamany. Świetna rola...
To prawda. Nawet w bajkach dla dzieci króluje przemoc, filmy, seriale to nieustanna wojna, gwałty, tortury... I nikogo to nie bulwersuje. Gloryfikuje się walkę, wojny, stawia pomniki "bohaterom" zabijającym innych, pokazuje się ich jako wzory do naśladowania. Ale pokaż tylko naturalny seks... to się zacznie krucjata...
więcej